Forum Audi A8 Klub Polska [D3 04 4.0TDI ] Głośna praca głowicy.

Driv33r · Wysłany: 2018-01-17, 19:33

U mnie w lepszej cenie byś to dostał ;-)

Hubert_em · Wysłany: 2018-01-17, 20:40

Dzięki za info, z Fossem jestem w kontakcie lecz najbliższy termin ma w kwietniu:/ Na dniach postaram się zmierzyć kompresję martwią mnie zawory czy się nie pogięły, Karol szkoda, że tak daleko mieszkamy od siebie, moglibyśmy zrobić najpierw jeden później drugi;)

drago_o · Wysłany: 2018-01-17, 20:49

Heh. No szkoda. Ale co zrobić. Trzeba ogarnąć temat. Ja mam nadzieję że tylko rozsypały się te popychacze. Ja na nich nie jezdzilem. No właściwie około 1km do domu zrobiłem jak zaczęło tak trzaskać głośno.

Driv33r · Wysłany: 2018-01-17, 20:58

Życzę powodzenia ;p Przerabiałem kiedyś to wszystko i MASęęę innych żeczy niestety ;-)

Hubert_em · Wysłany: 2018-01-20, 21:31

Właśnie jestem po mierzeniu kompresji na zdrowej głowicy wyszło okolo 21bar na wszystkich na uszkodzonej trochę ponad 17barów. Czyli potwierdziło się że glowica do zrobienia. Pomiar robilem na zimnym silniku nie mam możliwości go zagrażać, mógłby ktoś kto już to robił podzielić się swoimi wynikami?jakie powinno być cisnienie w dobrym silniku?

Driv33r · Wysłany: 2018-01-21, 08:14

Stopień sprężania 4.0TDI ASE

Takie Powinno Być - 17,3 - 17,5

No Chyba że Jestem w Błędzie ;-)

drago_o · Wysłany: 2018-01-21, 09:50

Mnie powiedziano, że stopień sprężania to nie ciśnienie. Dlatego też bardzo interesuje mnie odpowiedz na to pytanie.

FOSS · Wysłany: 2018-01-21, 11:11

drago_o · Wysłany: 2018-01-21, 11:52

Kolego przy takich uszkodzeniach nie rób już nic z tym silnikiem bo tylko pogarszasz sprawę. Czekaj na termin, laweta i robota. Ja się absolutnie obawiam co będzie po rozebraniu całkiem mojego a przejechałem tak w granicy 500-1000m.

szeryfisch · Wysłany: 2018-01-21, 22:59

Jesli popychacze sa pourywane, krzywki popekane to oznacza to jedno - tłok wbił zawór w krzywke i popychacz. Trzeba zdjąć głowice i naprawic to porządnie. Masz 17Bar cisnienia tylko dlatego, że zawory w tym modelu są z gównianego metalu i sprezyna jest na tyle mocna że prostuje głowke zaworu dociskając ją do głowicy. Jazda z takim czymś grozi urwaniem zaworu i wymianą silnika.

FOSS · Wysłany: 2018-01-21, 23:08

drago_o · Wysłany: 2018-01-22, 06:14

Jak to czytam to coraz gorzej to widzę u siebie... Mój silnik za trochę ponad tydzień wylatuje. Tak z ciekawości spytam bo naszła mnie myśl. Skoro zawór został wbity przez tłok w tą dźwigienkę to oznacza przeskoczenie rozrządu na jednej głowicy czy jak?

Hubert_em · Wysłany: 2018-01-26, 17:12

Tak jak piszesz, napinacz nie napial odpowiednio łańcucha i przeskoczył, lub zadziałał z opoznieniem co skutkuje tym samym, ja na dniach zdejmuje głowicę i będzie mozna ocenić sytuację, powiecie mi tylko jak rozprawić się z nitami/srubami zabezpieczającymi kostki od komputera silnika?

danishow · Wysłany: 2018-01-26, 19:47

Hubert_em · Wysłany: 2018-01-26, 20:46

Dziekuje

silnik ze skrzynią wyjety, jak je rozlaczyc?odkrecilem śruby dookoła, oraz te torxy 12kątowe jest szczelina okolo 1cm i więcej nie idzie:/